Choć psy często kojarzymy z radością, machającym ogonem i beztroską, to ich emocje bywają równie złożone jak nasze. Wystarczy nagła burza, huk fajerwerków, samotność w domu czy wizyta u weterynarza, by w spokojnym na co dzień pupilu obudził się lęk.
Niepokój może objawiać się na wiele sposobów:
- intensywne dyszenie, drżenie, chowanie się w kącie,
- nadmierne szczekanie lub skomlenie,
- niszczenie przedmiotów podczas nieobecności opiekuna,
- brak apetytu, a nawet problemy żołądkowe.
Opiekunowie często czują się bezradni, widząc psa w takim stanie. Na szczęście istnieje wiele metod, które pomogą psu odnaleźć równowagę emocjonalną – a większość z nich nie wymaga dużych zmian, tylko odrobiny konsekwencji.
Bezpieczna przystań dla psa
Pies potrzebuje swojego azylu – miejsca, które zawsze będzie dla niego synonimem bezpieczeństwa. Może to być legowisko w spokojnym kącie mieszkania, przykryta kocem klatka kennelowa albo poduszka z Twoim ubraniem pachnącym znajomo. Taka przestrzeń przydaje się szczególnie podczas burzy czy wizyty gości – pies wie, że może tam uciec i przeczekać stresującą sytuację.
Twój pies potrzebuje rytyny
Psy są zwierzętami rytuałów. Stałe pory spacerów, karmienia i zabawy pomagają im przewidywać, co zaraz się wydarzy, a to daje im poczucie bezpieczeństwa. Nawet niewielkie zaburzenia rutyny (np. nagłe wyjście opiekuna) mogą budzić niepokój. Dlatego warto, by dzień psa miał powtarzalną strukturę.
Wysiłek fizyczny i zabawy umysłowe
Zmęczony pies to spokojny pies. Regularne spacery, zabawy w aportowanie, bieganie czy tropienie pozwalają rozładować nadmiar energii i napięcie. Ale nie tylko ruch działa kojąco – psy potrzebują też stymulacji mentalnej. Mata węchowa, układanki na smakołyki czy nauka nowych sztuczek angażują umysł i dają psu poczucie satysfakcji.
Spokojne bodźce – muzyka i zapachy
Badania pokazują, że psy pozytywnie reagują na spokojną muzykę, zwłaszcza klasyczną lub ambientowe dźwięki. W tle mogą działać jak naturalny „uspokajacz”. Pomocne bywają też delikatne zapachy – np. lawenda – które mają działanie relaksujące. Warto jednak pamiętać, że psi węch jest niezwykle wrażliwy, więc aromaterapię trzeba stosować z umiarem.
Wsparcie od opiekuna
Najważniejszy czynnik w życiu psa to jego człowiek. Psy błyskawicznie wyczuwają nasze emocje – jeśli jesteśmy zestresowani, one również stają się niespokojne. Dlatego podczas burzy czy sylwestrowych petard warto zachować spokój, mówić do psa spokojnym tonem i nie okazywać paniki. Twoja postawa to dla niego sygnał: „wszystko jest w porządku”.
Naturalne wsparcie od środka
Czasem jednak same rytuały i spokojna obecność nie wystarczą – szczególnie gdy stres jest silny albo pojawia się często. W takich sytuacjach warto pomyśleć o dodatkowym, naturalnym wsparciu.
Dobrym przykładem jest Koncentrat na uspokojenie Aqualapka. To mieszanka czterech składników: oleju rybiego, oleju lnianego, oliwy z oliwek i olejku CBD. Razem tworzą formułę, która nie tylko pomaga psu łagodniej przechodzić stresujące sytuacje, ale też:
- wzmacnia odporność,
- poprawia kondycję skóry i sierści,
- działa przeciwzapalnie,
- wspiera układ nerwowy.
Co ważne, koncentrat działa najlepiej przy regularnym podawaniu – wystarczy kilka kropli dziennie, by w dłuższej perspektywie pies był spokojniejszy i bardziej zrównoważony.